Ważenie wszystkich części modelu Galactika.

Pierwsze prace nad nowym modelem, zamontowanie serwa od kierunku i ustawienie na gotowo neutrum i wycheleń steru kierunku w nadajniku. Przewody do wysokości na miejscu, tak, że możemy zamykać tył modelu. Podwozie tylne zamocowane.

Serwa w skrzydlach zamotowane i ustawione neutrum i wychylenia w nadajniku.

Silniczek firmy Hacker zamontowany. Wersja docelowa tego modelu to napęd typu ContraRotor ale ten pierwszy sezon chcialbym polatać z jednym śmigłem.

W końcu serwa na wysokość dotarły, więc już wszystko mam do wykończenia modelu. Owiewki popychaczy przykleiłem na cienką podwójnie klejącą taśmę.

Poziome zmontowane i skręcone na gotowo. Także tył modelu zrobiony w 100%.

Podwozie główne zamocowane przy użyciu 6 śrubek M4. Wcześniej zmierzyłem odległość od koła tylnego do osi kół głównych i przed przewierceniem otwórów ustawiłem tak aby ta odległość była równa. 

Teraz zamocujemy odbiornik i włącznik baterii, specjalnie zrobiony przez firme PB, by dawał napiecie 6,6V na serwa.

Model gotowy do wyważenia, bateria w środku i zaraz podnosimy.

W tym modelu na baterię jest tylko jedno miejsce, położyłem tam baterie podniosłem model i wyszło, że w tym wlaśnie miejscu trzeba wkleić półkę.

Ostatnia rzecz jaka pozostała mi do zrobienia to zamntowanie odpowiedniej półki na baterie główną - jeszcze się nad tym zastanawiam, ponieważ mogę zamontowac półkę nisko lub wysoko i sam nie wiem jak to zrobić. 

Półka zamontowana, także model gotowy i czeka na normalną pogodę do oblotu.

No i po oblocie, model lata jak przystało na samolot tej klasy - czyli świetnie. Teraz kilka miesięcy ustawień i mozna będzie podjechać na jakies zawody F3A.