Decyzja zapadła - jednak zbuduję ten model - ciekawe jak lata!!
Jestem pod wrażeniem tak ładnie wykonannego modelu firmy Carf jeszcze nie widziałem, naprawdę nie ma się do czego przyczepić.
Silnik już na miejscu oraz serwo gazu - zrobione na gotowo, w międzyczasie zamontowany ster kierunku - wychylenia bardzo dobre. Podwozie z kołami przykręcone. Szpulki pod silnik powinny mieć długość 21 mm.
Poziome zrobione, trochę nie po mojemu były wklejone napędy w sterach wysokości ale znalazłem odpowiednie ball linki i wyszło całkiem nieźle.
Trochę wzmocniłem węglem newlargiczne punkty podwozia, ponieważ w garażu mam 10 stopni więc suszenie odbywało się w domu - trochę cieplej.
Teraz chciałbym zakończyć pracę nad maską silnika. Zrobiłem otwory na wydech no i oczywiście chłodzenie silnika.
Teraz zrobimy mocowania do serw w lotkach, tzn są już zrobione ale trzeba je wkleić i odpowiednio wzmocnić. Dwa dobre serwa na lotkę w modelu o rozpietości 2,6 metra wystraczą na dlugo.
Przedostatnia czynność jaka mi została to wyważenie modelu. Dopiero po sprawdzeniu wyważenia będę mógł zamontować serwo od kierunku albo bardziej w przodzie albo bardziej w tyle. Na ostatnim zdjęciu widać, że model podwieszony za rurę idealnie wisi w poziomie. Bardzo mi to pasuje bo baterie i serwo od kierunku będą umiejscowione w miejscu wcześniej przeze mnie przygotowanym - miałem czuja.
Prowizoryczna symulacja działania steru kierunku pokazała, że najlepsza dla tego modelu będzie opcja ramię offset i skrzyżowane linki. W ten sposób przy każdym wychyleniu steru linki są jednakowo naprężone.
Model gotowy i czeka na oblot - będzie relacja.
Stało się, Extra oblatana. Jeszcze nie doszedłem do siebie po tym jak się okazało jak ten model pięknie lata!!
Jeśli chodzi o precyzję to lata podobnie jak EF Extra, czyli bardzo dobrze, snapy rewelacyjne ale jak już się muszę wypowiedzieć jak lata 3D to powiem, że jest to najlepszy samolot jaki miałem w klasie 100 ccm. Harrier - nie ważne czy normalny czy odwrócony - lata sama a bujania skrzydłami to raczej nie zauważyłem. Wszystkie fikołki, blendery itd wychodzą super - żadnego zrywania czy jakiegoś nieprzewidzianego zachowania.
Jedynie, jak dla mnie kolory powinny być żywsze bardziej widoczne. Malowanie jest bardzo eleganckie ale ja jednak wolę na modelu kolor żółty i czerwony - widoczne przy każdej pogodzie.
Wydaje mi się też, że jednak dwa serwa na kierunek byłoby lepiej. Jedno spokojnie wystarcza ale z dwoma pewność latania byłaby większa.
Model ten zajął 1 miejsce na mojej liście oblatanych, mniejszych niż 3 metrowe modeli.