Carf Extra 260 i MVVS 175 NP SS

Przyszła zima i czas pomyśleć o nowych eksperymentach na sezon 2013. Jeśli znowu chce bardziej reperować niż latać to trzeba spróbować nowości. Także na początek zrobimy Extrę 260 z czeskim silnikiem MVVS 175 New Platform. czy uda się polatać - zobaczymy.

MVVS rozstaw śrub ma 90x90 więc w kwadracie nawierciłem otwory i zrobiłem mocowanie silnika. Jest też krótszy o 1 cm od DA170 więc przygotowałem odpowiednie szpulki ale niepotrzebnie bo były na wyposażeniu silnika. Był również olej do docierania, klucz do świec, mnostwo nalepek no i oczywiście instrukcja obsługi.

Układ wydechowy zamontowany na gotowo.

Teraz przydałoby się zamontować jakiś zbiornik, przygotować paliwo do docierania wg zaleceń MVVS-a no i najważniejszy czynnik pogoda. Jak będzie w miarę przyjemnie na dworze to przywiożę go do bramy wypalę z pół zbiornika (jak odpali) i porównam do DA 170.

Dziś pogoda była nawet ładna więc zmontowałem Extrę i do bramy. Instrukcja MVVS-a mówi jak powinno się odpalić ten motor ale spróbowałem metodę odpalania DA, czyli włączyłem ssanie kilka machnięć - zagadał, więc wyłączyłem ssanie i za drugim czy trzecim machnięciem śmigła silnik zaczął pracować. Robiłem to na cofniętym drążku od gazu czyli na minimalnych obrotach. Także metoda odpalania DA sprawdza się w MVVS-ie. Silnik jest świeży i niedoregulowany ale z tego co zauważyłem pracuje ładniej niż DA170, ma wolniejsze obroty, przejścia bardzo ładne, moc na pewno większą od DA170 a co najważniejsze nie przenosi na model takich dziwnych drgań jak ma DA170. Podczas pracy DA170 lotki jakby chciały być wyrwane ze skrzydeł z powodu wibracji, natomiast przy MVVS-ie lotki w ogóle nie drgały. Praca podobna do silnika DA150. Zobaczymy jak będzie w locie a szczególnie w odwróconym harrierze z przygazówkami bo to jest świetny test na przydatność silnika do latania 3D.

MVVS jest chudszy niż DA170, wszystko pasuje, dlatego, że świece do cylindrów wkręcone są pod dużym kątem więc zyskuje się trochę miejsca pod maską. Maska już zrobiona z bafflingiem ale założę ją dopiero po 4 - 5 lotach, ponieważ regulacja tego silnika jest utrudniona. Gaznik jest założony odwrotnie niż w DA więc iglice L i H są schowane za kolektorem i z założoną maską będzie trudniej nimi pokręcić. Ale po kilku lotach podreguluje silnik i założę maskę i właściwe śmigło. Poza tym na filmie silnik był rozregulowany, H powinna być na 1 1/2 a była na 2 (ale to nawet na korzyść) - wydawało mi się, że tak powinno być a dziś rano zajrzałem do instrukcji i jak wół jest 1 1/2.

Zakończenie sezonu 2012 miałem, o dziwo, udane. Ostatniego dnia starego roku udałem się na latanko. Było zimno i potworny wiatr ale moim celem nie było latanie precyzyjne tylko oblot modelu z nowym silnikiem MVVS 175. Na początek zrobiłem 4 loty 15 minutowe na mieszance 1:30 i śmigłem 30x10. Latałem na pół gazu bo nie chciałem robić jazgotu na całą okolicę. Następnie tankowałem już paliwo 1:40 i zmieniłem śmigło na 30x12. Okazało się, że śmigło 30x12 stosowane z powodzeniem w DA150 i DA170 było też zbyt głośne z powodu zbyt wysokich obrotów. I tu mnie MVVS zaskoczył bo nie przypuszczałem, że ma tak dużo większy power niż DA170. Pasowało by założyć 31x12EVOL lub 32x12 ale takie śmigła spokojnie leżały sobie w domu - mówimy oczywiście o śmigłach Mejzlika, innych nie używam. Następnym razem zapakuje do samochodu więcej śmigieł i jedno trzyłopatowe 29x12 ale myślę, że też będzie zbyt małe.

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego silnika:

- odpala jak DA, za 3 razem,

- płynna praca, praktycznie żadnych dziwnych wibracji i drgań,

- płynne przejścia z wolnych obrotów do maksymalnych, idealne średnie obroty,

- moc duża większa niż DA170 pomimo, że mam tłumiki KS-a a nie zalecane MVVS-a,

- silnik nie przegrzewa się, po lataniu spokojnie mogłem położyć rękę na cylindrze a końcówka bloku silnika tuż za śmigłem była chłodna. Przy odpalaniu przy bramie cylindry były gorące ale miejsce za śmigłem chłodne, spokojnie można była trzymać ręką, widać to na filmie. Myślę, że w tym silniku nie powinno być problemu z łożyskami czy urywaniem się wału, ponieważ nie jest wrażliwy na przegrzewanie się.

Nie podoba mi się:

- zapłon, ponieważ jest na baterie 3 celową,

- utrudniony dostęp do regulacji silnika, jeśli założona jest maska.

Teraz tylko latać !!! I zobaczymy jak długo.


| Strona główna | O mnie | Moje modele | Artykuły | Galeria | Warsztat | Odsprzedam | Linki | Video | Kontakt | english version| created by a4studio |